Szkoła Podstawowa im. Orła Białego w Wiślince

Kalendarium

Piątek, 2024-03-29

Imieniny: Marka, Wiktoryny

Wycieczka Gdańskich Lwiątek - 24.04.2012

We wtorek 24 kwietnia pierwszaki wyruszyły zwiedzać Gdańsk. Tym razem podziwialiśmy: Dom Uphagena,  Dwór Artusa, Fontannę Neptuna oraz Kościół św. Katarzyny.

W Domu Uphagena dzieci obejrzały pomieszczenia, w których dawniej żył ten bogaty kupiec. Jan Uphagen był wielkim miłośnikiem i mecenasem sztuki. Osobiście zadbał, by wyposażenie jego rezydencji prezentowało się dostatnio. Umierając w 1802 r. polecił testamentem pozostawienie domu i wnętrz w niezmienionym stanie. Testament został wypełniony, a kamienica do wojny pełniła rolę muzeum. Niestety, podczas wojny dom został doszczętnie spalony, jednak rokokowe wyposażenie ocalało niemal w całości wywiezione z Gdańska. W muzeum zwiedziliśmy zabytkową sień, kantor kupiecki, herbaciarnię, salon, małą i dużą jadalnię, pokój  muzyczny, kuchnię i wiele innych zakątków.

            Kolejnym miejscem, które zwiedziliśmy był Dwór Artusa - niegdyś jeden z najwspanialszych gmachów publicznych Gdańska.  Dwór wybudowało bractwo świętego Jerzego ok. 1350 r. Wnętrze   Dworu Artusa zajmuje obszerne pomieszczenie zwane Wielką Salą o sklepieniu wspartym na wysmukłych kolumnach. Pod ścianami znajdowały się ławy urządzane przez działające w mieście stowarzyszenia – bractwa. Spośród zabytków wymienić należy największy na świecie piec kaflowy z 1545 r. dzieło mistrza Georga Stelzenera. Dzieci zwróciły szczególną uwagę na posąg św. Jerzego i św. Krzysztofa oraz św. Rajnolda . Ciekawość wywołał oryginalny cynowy szynkwas z XVI w., ale największy zachwyt wzbudziły duże modele okrętów zwisające wszystkim nad głowami. Dzieci mogły podziwiać również Sień Gdańską, piękne kręcone, barokowe schody, stare obrazy oraz szafy gdańskie.

Na Długim Targu przywitała nas niespodzianka - Fontanna Neptuna. Ten odrestaurowany symbol Gdańska mogliśmy wreszcie obejrzeć w całej okazałości, a także posłuchać ciekawostek na jego temat.

Odsapnęliśmy chwilkę przy Fontannie Czterech Kwartałów, która znajduję się za Kaplica Królewską. Musimy przyznać, że kanapki jedzone na grzbietach gdańskich lwów smakują najlepiej.

            Ostatnim punktem naszego zwiedzania był kościół św. Katarzyny, wysłuchaliśmy historii jednego z najstarszych kościołów w mieście. Na koniec został najsmaczniejszy punkt naszej wycieczki - pyszne lody w cukierni - już myślimy o następnych wycieczkach.

            Pani Małgosi Wojciechowskiej serdecznie dziękujemy za oprowadzenie nas po Gdańsku i przekazanie wielu cennych wiadomości na temat zabytków naszego miasta.

                                                                                                                                                                                                Diana Ignatowicz